czwartek, 23 października 2008

Soul Syndicate - "Dub classics"

Każdy znany producent na Jamajce miał swój ulubiony zestaw muzyków, którzy nagrywali dla niego... i dla innych. Rotacja nazw i osób była dość powszechnym zjawiskiem np. na jednej sesji u Bunny'ego Lee zespół nazywał się The Aggrovators, a już wieczorem ci sami grajkowie nagrywali materiał dla Joe Gibbsa jako The Proffesionals. Clive Chin ze studia Randy's Studio 17 w wywiadzie w 1998 roku opowiadał o tym tak:

"[...]Ten sam zespół ludzi, ale inna nazwa. Derrick Harriot, tak? Nagrywał i produkował kawałek dla siebie i dla piosenkarzy. Ale w czasie nagrania oni będą się nazywali The Crystallites. Clancy Eccles użyje tego samego zestawu muzyków, ale nie nazwie ich the Crystallites, tylko The Dynamics. W studio Beverley's użyją identycznego składu, prawdopodbnie dodadzą jednego lub dwóch muzyków - Beverly's All Stars! W Randy's nazwyliśmy ich Impact All-Stars."
Soul Syndicate byli ulubionym "zestawem" muzyków producenta znanego jako Niney The Observer. W rzeczywistości nazywał się on Winston Holness i pracował z takimi artystami jak Dennis Brown, Max Romeo, Michael Rose, I Roy, The Ethiopians, Barry Brown, Gregory Issacs i Freddie McGregor. W Soul Syndicate na bębnach rytm wybijał Carlton 'Santa' Davis, na basie grał George 'Fully' Fullwood a na gitarach Earl 'Chinna' Smith i Tony Chin. Keith Sterling, Gladstone 'Gladdy' Anderstone i Bernard 'Touter' Harvey przygrywali na organach/keyboardzie a Noel 'Skully' Simms na perkusji. W razie potrzeby dęciaki były zapewniane przez takie persony jak Tommy McCook, Bobby Ellis, Felix ' Deadley Headley' Bennett.



Materiał z tej płyty pochodzi z okresu, kiedy Niney nie posiadał własnego studia. Większość tych utworów nagrane zostało w Channel 1 (większość) , reszta w Randy’s Studio17 i u Joe Gibbsa.
Niney pracował także z Kingiem Tubbym nad dub plate'ami tych numerów, które później używane były jako wersje, a przede wszystkim - świetnie sprawdzały się na potańcówkach sound systemu Tubby'ego - King Tubby' Hi -Fi.



Utwory na płycie to zarówno surowe, mocne, dubwise'owe kompozycje, jak i nieco żwawsze melodie. Stara szkoła dubu w stylu Tubbiego, warto posłuchać!

poniedziałek, 20 października 2008

Dub Providers i Echo Ranks w Krakowie

Szykuję się świetna okazja do zabawy przy dźwiękach UK Roots&Dub.

Echo Ranks znany jest głównie z współpracy z Vibronics, dla których nagrał kilka świetnych kawałków, m.in kapitalny "It go a go dread".



Echo Ranks live ("Long time"):


Dub Providers prowadzą własny label Nuff Powa. Żeby nie powielać - więcej informacji tutaj.


Impreza jest sprawką Dubseeda/Dub Chanters (piona!).

niedziela, 5 października 2008

Filmy o dubie

Dwa długo oczekiwane filmy o muzyce reggae/dub są wreszcie na rynku! Mowa tu o "Musically Mad" i "Dub Echoes". Ten pierwszy opowiada o kulturze sound systemowej w Wielkiej Brytanii i pojawiają się w niej takie postaci/załogi jak Fatman, Iration Steppas, African Simba, Russ Disciples, Ras Muffet, King Shiloh i cała masa innych. Co prawda można mieć zastrzeżenia, że zabrakło w nim wywiadów z takimi tuzami jak Jah Shaka, Aba Shanti ale film dość dobrze przybliża specyfikę brytyjskiej sceny potężnych scoopów i skankujących sal przesyconych potężnym basem. Aczkolwiek mam wrażenie, że łatwiej mi się go odbierało, jako osobie nieco zaznajomionej z tematem. Ktoś, dla kogo jest to pierwsza styczność z całym tym interesem sound systemowym made by UK, mógłby chcieć konkretniejszych informacji, przekazu. We filmie duży nacisk położony jest na znaczenie sprzętu grającego, co mnie akurat cieszy niezmiernie cieszy.Pojawiają się także archiwalne wstawki z cyklu "jak to drzewniej na bibach bywało".
"Muscially Mad" został wyreżyserowany przez Karla Folke. Do DVD dołączony jest ciekawy booklet autorstwa Davida Katza.
W Polsce film można zakupić na siodemki.com
Polecam zdecydowanie!

Musically Mad DVD Trailer


"Dub Echoes" miał swoją premierę w Londynie, w Brytyjskim Instytucie Filmowym dnia 18 lipca. Sprzedano wszystkie bilety, ludzi był tłum, przygrywał Don Letts i ze zdjęć wynika, że chyba było fajnie :). Film jest dziełem Bruno Natala&załogi i opowiada o oddziaływaniu dubu na dzisiejszą muzykę.
O tym kiedy i w jakich okolicznościach będzie można go obejrzeć w Polsce - brak informacji, niestety...



Dub na One Love Sound Fest 2008

Na tegorocznym festiwalu nie zabraknie dubu. Na głównej scenie zagra Ragana (PL) oraz projekt Dubxanne (UK/Niemcy) z muzyką z albumu "The Police in dub", czyli utwory The Police w wersjach dubowych! Materiał ten został wydany przez wytwórnie Echobeach, która co jakis czas serwuje nam bardzo ciekawe perełki muzyczne.

Scena soundsystemowa z kolei to duet Henry&Luis z Bristolu, którzy na pewno uraczą publikę dźwiękami uk dub/roots oraz Kanka z Francji.

Na stronie One Love pojawił się urocza informacja o zmianie firmy ochroniarskiej, co na pewno ucieszyło znaczną część ludzi, którzy mieli do czynienia z bodygouardami z zeszłego roku.

Linki:
http://onelove.pl/
http://www.myspace.com/policeindub
http://www.myspace.com/henryandlouis
http://www.wobblyweb.com/ue/ragana1.html
http://ragana.pl/
http://www.echobeach.de/
http://www.myspace.com/kankadub